poniedziałek, 1 listopada 2010
Anioły
Jakoś dobrze komponują się z tematem spraw ostatecznych, prawda? Przyciągają wzrok do pomników nagrobnych, czuwają nad mogiłami, szczególnie często powoływane na strażników maleńkich grobów, tych "niesprawiedliwych", najtrudniejszych do oswojenia.
Dziś Anioł Śmierci z cmentarza na Rossie. I jeszcze wiersz Puszkina.
Światłością lśniąc, u wrót edemu
Stał z głową opuszczoną Anioł,
A buntowniczy, mroczny demon
Krążył nad piekła złą otchłanią.
Duch zaprzeczenia, duch bluźnierczy
Spoglądał na czystego ducha
I słodkim żarem po raz pierwszy
Miłośnie drgnęła istność głucha.
Nienadaremnie, rzekł, zaznałem
Blasku, co spłynął mi od ciebie:
Nie wszystkim w świecie pogardzałem,
Nie wszystkom nienawidził w niebie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana Pani Ewo :) Pierwszy raz wchodzę na te stronę , właśnie przeczytałam książkę Pani autorstwa " Inni" i szczerze mówiąc jestem pod wrażeniem. Śledzę wszystkie nowości w mojej bibliotece i jako pierwsza wypożyczyłam te książkę . Muszę przyznać że jest Pani niesamowita zakochałam się w tej książce chociaż czuje lekki niedosyt ale z niecierpliwością czekam na następna część tej książki . Serdecznie Panią pozdrawiam :):)
OdpowiedzUsuńI życzę powodzenia w kontynuowaniu historii Karoliny i Gabriela :):)