jak dotąd deszczowy i raczej chłodny, nikt jednak nie zaprzeczy, że jak zawsze ma swoją moc. Słyszałam już w tym sezonie głosy, że "taka wiosna to nie wiosna". Guzik prawda. Wystarczy spojrzeć na Katowice - nie są to wszak żadne ogrody Semiramidy, ani nawet "garden state" a la New Jersey. Znaleźlibyśmy kilka trafniejszych porównań. Stolica GOPu to ulice, kamienice, familoki i bloki oraz upychane gdzie się da parkingi. A jednak nawet tu maj robi takie rzeczy, że w głowie się kręci! Wystarczy przejść przez samo centrum, minąć to, co siłą tradycji nazywa się rynkiem, żeby poczuć, jak bardzo wiosna ratuje założenie urbanistyczne, że tak powiem.Jest pięknie!A Gałczyński pisał tak:Zielono dzień się zaczyna
błękitnie zmierzchu godzina
wieczorem drżą gwiazdy modre
chrzęści złoty pas nad biodrem
a w pasie szmaragdy chowa
dziewczyna - panna majowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz