Niech mi będzie wolno podzielić się wielką radością: dziś nabyłam pomidory, które smakują jak pomidory.
Hurra!
Po długim dniu będę więc spożywać sałatkę okraszoną rukolą i kozim serem.
...
Chciałam się w sumie bardziej rozpisać, ale ten kozi ser mnie wzywa. Metaforycznym acz gromkim głosem.
Życzę dobrej nocy, a tym, którzy mogą sobie dziś pozwolić na późną kolację - smacznego! :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz