Moi drodzy,
postanowiłam zabrać głos w sprawie podejmowania prób literackich przez dzisiejszą młodzież. Żeby było wszystko jasne od początku: piszcie! PISZCIE dużo, wytrwale i nie dajcie się zniechęcić, zwłaszcza kiedy Wasze pisanie sięgnie już prób realizacji marzeń czyli publikacji. Trzeba się uzbroić zarówno przeciwko słowom krytyki wypowiedzianym przez przyjaciół i znajomych, jak i fachowców rządzących tym biznesem.
To jest trudne, bo w ogóle życie jest trudne :)
Wystarczy pomyśleć, jak łatwo się poddać ucząc się matmy lub chemii, żeby zrozumieć, że młody autor narażony jest, jakby z definicji, na zniechęcenie i przerwanie prób.
Mówię Wam to z perspektywy osoby, która swoje cierpliwie(no, nie zawsze cierpliwie) zniosła i teraz cieszy się spełnionymi marzeniami.
Może zresztą napisałam tu dziś rzeczy oczywiste, ale wiem, jak bardzo sama swego czasu takiej oczywistej zachęty potrzebowałam.
Więc piszcie!
A jeśli mielibyście chęci poddać swe pisanie mojej wyważonej ocenie, to zachęcam :) Ale to dopiero w wakacje.Teraz wszystkie me siły pochłania własna praca literacka.
Trzymajcie się ciepło, młodzi Autorzy!
E.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak miło poczytać takie słowa otuchy, kiedy się pisze książki :))
OdpowiedzUsuńNo, trzeba przyznać, że natchnęła mnie pani tym tematem, może i ja coś skrobne niedługo...:)
OdpowiedzUsuńEwo, ja chętnie poddam krytyce :) opowiadanka jak mówiłam-max 3 strony. Jeśliby uzyskałabyś troche czasu-daj znać :)
OdpowiedzUsuńJa akurat krytyki potrzebuję bardzo, ze względu na brak osoby zaufanej, neutralnej i szczerej. Więc droga Ewo od razu pisz, kiedy tylko stwierdzisz, że masz odrobinkę czasu na przeczytanie mojego tekstu i ocenienie :). Na pewno do tego czasu skończę pisać!
OdpowiedzUsuńJa moje opowiadanie konsultuję z moją kochaną Martą, która także pisze swoje i tym sposobem mamy burzę mózgów i która otrzymała ode mnie w prezencie Innych, uwiecznionych na zdjęciach na facebooku. Mikie, Yakame, jeśli chcecie, możecie mi wysłać swoje opowiadania, z chęcią przeczytam i ocenię. Oczywiście, jeśli chcecie, może to zadziałać także w drugą stronę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło z zaśnieżonego Pomorza.
Mazz, ja bardzo chętnie. Przy chwili wolnego czasu proszę, odezwij się.
OdpowiedzUsuńGadu: 16042372
Ja nic nie piszę ale szczerzę się nad tym długo zastanawiałam bo w sumie mam tyle pomysłów że głowa mała lecz niestety brak czasu aby to wszystko spisać... jak już zacznę to przestać nie mogę... wiecie może czy istnieje taki program do którego podłączasz mikrofon i mówisz coś a komputer to zapisuje? Bo mój problem to wolne pisanie na klawiaturze bo ja pisze trochę jak IT xD dwoma palcami ;P a jak bym miała ręcznie pisać to po 10 min ręka by mi odpadła... z góry dzięki za odpowiedzi jeśli macie ochotę pogadać na ten temat to piszcie na gg 10784148 z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi;] Pozdrawiam Ciebie Ewo i wszystkich piszących xD ;*
OdpowiedzUsuńJa swoje wypociny od razu umieszczam w internecie, odkąd dwa lata temu koleżanka zakończyła swoje opowiadanie, które wprost kochałam, a ja chciałam, żeby miało jakiś dalszy ciąg ;). Pozdrawiam Panią, Pani Ewo i mam do Pani pytanie, kiedy ujrzymy drugą część "Innych"? Od wakacji przeczytałam pierwszą część jakieś cztery razy i pragnę się dowiedzieć co dalej z Karoliną i Gabrielem.
OdpowiedzUsuńPoza tym, dopiero niedawno zdałam sobie sprawę, że - cóż za ironia! Ja mam na imię Karolina, a mój przyjaciel to Gabriel, właśnie. ;)
Ciekawi mnie ten dobór imion. ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Ja chciałam się spytać kiedy będzie drugi tom innych
OdpowiedzUsuńJa też coś tam piszę. W sumie ostatnio pochłaniało to całą moją uwagę. Mam milion pomysłów na minutę i ciągle coś zmieniam, ale myślę, że coś z tego będzie. W sumie trochę już tego mam... :)
OdpowiedzUsuń